Berlin Alfreda Döblina z powieści "Alexanderplatz" nie był miejscem kultury głównego nurtu. Był to świat ciemny, niebezpieczny i niekiedy smutny, ale z rewolucyjnym potencjałem. Takie też miasto poznaliśmy dzięki dr Piotrowi Geise, który rozpoczynając opowieść w latach 20. XX wieku przeniósł nas szybko w czasy nam bliższe. Poznaliśmy oblicza nieoczywiste, kontrkulturowe stolicy Niemiec - dzielnicę turecką, nocne kluby, które przetrwały czasy dekadencji, squaty i niecodzienne galerie sztuki. Odwiedziliśmy Paradę Miłości oraz radykalne strajki młodzieży we wschodnim Berlinie. Wspólnie zastanawialiśmy się nad tym, dlaczego jest to "najmniej niemieckie" z niemieckich miast.
„Good bye, Lenin”
Wolfganga Beckera to słodko - gorzka i niebanalna opowieść. Otóż mamy jesień 1989
roku, Berlin. Christiane Kerner, matka dwójki dorastających dzieci
i zagorzała komunistka, widząc swego syna krzyczącego podczas
protestu „wolność prasy!” traci przytomność i zapada w
śpiączkę. Budzi się po 8 miesiącach, w całkiem nowej
rzeczywistości. Przesypia upadek Muru Berlińskiego, zjednoczenie
Niemiec, zmianę systemu, władzy…
Syn Alex wiedząc jakim szokiem
może być to dla niej, postanawia nie mówić nic o zmianach jakie
zaszły i stwarza wokół niej świat iluzji. Niejednokrotnie
prowadzi to do absurdalnych sytuacji, jak np. przesypywanie kawy do
starych, wygrzebanych ze śmietnika opakowań „Mocca Fix”.
Film w żadnych wypadku
nie jest jednak nudną reminiscencją czasów socjalizmu. Jest prostą
i ciepłą opowieścią pokazującą miłość i poświęcenie syna
dla matki, a jednocześnie w zabawny sposób pokazuje zmiany jakie
zaszły w roku 1989 w Niemczech. Początki kapitalizmu, nowe stroje,
meble, pojawienie się Coca- Coli czy sklepu Ikea. Choćby dla
możliwości obserwacji tych zmian i poznania historii tamtych czasów
warto zobaczyć ten film.
W 1805 roku Fryderyk Wilhelm III podjął na placu cara Aleksandra I i aby go uczcić kazał nazwać plac jego imieniem. W trakcie gdy Alfred Döblin pisał swoją powieść (lata 20. XX wieku) miejsce to stanowiło symbol wielkomiejskiego życia Berlina. Był to węzeł komunikacyjny - znajdowały się tam dwie linie metra, autobusy, tramwaje oraz przystanek kolei dalekobieżnej.
Na starych pocztówkach widać posąg Beroliny, kobiecej postaci będącej symbolem miasta. Został on usunięty i przetopiony na potrzeby armii w 1944 roku, a potem już nigdy nie wrócił na swoje miejsce. Ponieważ plac został całkowicie zburzony i znalazł się po stronie Berlina Wschodniego, NRD usiłowało zrobić z niego socjalistyczną wizytówkę, stąd zegar światowy Urania i wieża telewizyjna, na której szczycie była kawiarnia, gdzie przesiadywano głównie dlatego, żeby popatrzeć na Berlin Zachodni.
Tutaj dzieje się po części akcja przedwojennej powieści Alfreda Doeblina : Alexanderplatz" i nakręconego przez Fassbindera w 1980 roku serialu będącego jej adaptacją. Co kiedyś było naturalnym centrum po latach podziału zrasta się z trudem z resztą miasta, ale podczas mojego ostatniego pobytu mogłem zobaczyć, że wiele się robi, żeby Alexanderplatz wrócił do dawnej świetności. Będziemy o tym opowiadać na spotkaniu na Wspólnej 61, 28 września, o godzinie 18.00 przy lampce wina, zapraszam!
Książka Berlin Alexanderplatz jest opowieścią o Franku
Biberkopfie, który zostaje wypuszczony z więzienia po odbyciu kary
za zabójstwo. W tle opisane jest życie światka przestępczego oraz
bezrobotnych, niewykwalifikowanych ludzi, którzy zamieszkują
modernizujący się Berlin. W 1976 roku powstało na jego podstawie
słuchowisko radiowe, a w 1980 roku serial telewizyjny.
Alfred Döblin dorastał w czasach, w których antysemityzm sięgał
w głąb pruskiego systemu szkolnictwa, co nie czyniło jego
dzieciństwa łatwym i szczęśliwym. Medycynę studiował w Berlinie
i Freibergu, ale nie rozpoczął praktyki. Zamiast tego wciągnęła
go filozofia Kanta, Nietzschego i Schopenhauera.
Od 190 roku pisarz był aktywnym uczestnikiem sceny awangardowej
Berlina i uważany jest za jednego z założycieli Ekspresjonizmu.
Szybko jednak zmienił swoją filozofię na rzecz radykalnego
anty-subiektywizmu. Jego prace publikował m.in. słynny Der Strum.
Przed sukcesem pierwszej powieści Döblin odbywał praktyki
psychiatryczne niedaleko Alexanderplatz. W czasie I wojny światowej
służył w niemieckiej armii jako oficer i lekarz.
Po wojnie przesiadywał z innymi ówczesnymi twórcami kultury
(m.in. Bertoldem Brechtem, Georg'em Groszem) w Romanisches Café. W
1928 roku został mianowany na dyrektora Pruskiej Akademii Sztuk
Pięknych, ale po dojściu do władzy nazistów musiał opuścić
kraj. w 1933 przeniósł się do Francji, a następnie do USA i do
1945 mieszkał w Kalifornii. Do Europy wrócił jako członek
Francuskiego Ministerstwa Kultury. Zawiedziony rozwojem niemieckiej
polityki osiadł w Paryżu i otrzymał francuskie obywatelstwo.
Jego syn, Wolfgang Döblin (1915-1940) został znakomitym
matematykiem i po otrzymaniu dyplomu na Sorbonie przyłączył się
do francuskiej armii. Popełnił samobójstwo gdy w Housseras pojmali
go Niemcy.
Bibliografia:
Books and writers,
http://www.kirjasto.sci.fi/adoblin.htm [10.09.2014]